Ulotki zaprojektowane przez tatusia poszły do druku :). Wydrukowaliśmy ich .... bardzo dużo.
Po raz kolejny post z Wielką ilością podziękowań: rodzinie, przyjaciołom oraz znajomym, którzy z taką chęcią pomagają nam z ulotkami <3 oraz Fundacji Bliżej Szczęścia, która już po raz kolejny wspiera nas w działaniu na rzecz zbierania środków na rehabilitację Sarenki - tym razem w postaci pomocy przy rozprowadzaniu ulotek z apelem.
A tak wyglądały kartoniki po odbiorze z drukarni:
(Jak widać Maurycy z Larką też swój udział w rozpakowywaniu mieli )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz